17.12.09

Minimalizm - pulpit komputera.


Ostatnio pisałem o właściwym doborze komputera i oprogramowania do naszych celów, zgodnie z duchem minimalizmu (link). Zapomniałem jednak o dosyć istotnej kwestii, jaką jest dostosowanie pulpitu, (lub biurka w niektórych systemach operacyjnych), do naszych potrzeb.
Osobiście nie posiadam skrajnie minimalistycznego podejścia w tym temacie (zrzut ekranowy, ilustrujący ten artykulik, ukazuje wygląd mojego prywatnego pulpitu). Prawdziwy ekstremista prawdopodobnie pozostawiłby widoczną jedynie ikonę kosza wszystkie inne usuwając jako zbędne w codziennej pracy. Moja definicja minimalizmu nie zakłada jednak cierpienia z przymusu, więc pozostawiłem ikony, których używam przynajmniej kilka razy w tygodniu, oraz jedną w celach samomotywacji (ciekawe czy ktoś zgadnie, która to).
Mój system porządkowania pulpitu komputerowego posiada następujące zasady:
  • absolutnie żadnych plików
  • jak najmniej ikon
  • jak najmniej katalogów
  • skróty tylko do często używanych programów (tych, które długo lub trudno byłoby uruchamiać inaczej)
  • prosty, czytelny, relaksujący obrazek jako tapeta (alternatywą jest obrazek motywujący, czasem przeze mnie stosowany)
Zachęcam do stworzenia własnego systemu utrzymywania pulpitu w należytym porządku. Nie ma nic bardziej demotywującego niż Twoja piękna tapeta, jeśli jej większa część jest przesłonięta pstrokatymi ikonami.

7 komentarze:

sowa_nie_sowa pisze...

O rany! To tak można???? Byłam przekonana, ze na pulpicie muszą być te wszystkie ikony (programów przede wszystkim). Haha, to znaczy, że mogę to wszystko zlikwidować? Dlaczego nikt mi tego wcześniej nie powiedział? Czy to takie oczywiste dla wszystkich oprócz mnie?;)
Czyli na pulpicie, teoretycznie, może nie być żadnych ikon? Jest to tylko kwestia wygody?

mongr pisze...

Ano można:-) Szczerze mówiąc mój pulpit nie jest jakoś przesadnie minimalistyczny, bo prawdziwi minimaliści obywają się bez ikon, ale nie wiem jak oni to robią;-)
Wygoda to dziwna rzecz, czasami wydaje nam się, że przepełniony pulpit jest wygodny, a okazuje się, że po usunięciu "zbędnych" ikon jesteśmy mniej rozproszeni i szybciej odnajdujemy tę właściwą.

sowa_nie_sowa pisze...

No to ja jeszcze raz w kwestii wygody: zrobiłam rss wpisów (przez Atom), ale komentarzy tak nie mogę subskrybować. Dlaczego? Możesz dodać taką opcję? Tzn. można tak pojedyncze do każdego wpisu, ale nie wszystkie, które się pojawiają na blogu.

mongr pisze...

Wydaje mi się, że powinna działać opcja subskrypcji komentarzy w prawym górnym rogu bloga (nad linkiem do archiwum).

sowa_nie_sowa pisze...

Działa, ale w przeciwieństwie do subskrypcji wpisów, nie ma możliwości subskrybowania poprzez Atom, a to jest dla mnie najwygodniejsze. Taka możliwość istnieje jedynie w przypadku pojedynczych komentarzy.

mongr pisze...

Mimo młodego wieku nie za bardzo znam się na komputerach, ale spróbuję coś z tym zrobić.

mongr pisze...

Zidentyfikowałem problem i rozwiązałem go, choć w nieco nieestetyczny sposób. okazało się że gadżet subskrypcji rozwija się tylko do wysokości wszystkich gadżetów w bocznym menu, zwiększyłem więc wysokość obu (archiwum i subskrypcji) i teraz powinno działać.