17.1.10

Tworzenie czegoś kreatywnego - 60-dniowe wyzwanie



Jak pewnie wiesz, ten rok postanowiłem uczynić rokiem zmiany nawyków na lepsze. Wybrałem sobie 6 nawyków i będe starał się je sukcesywnie wprowadzać w swoje życie. Zalety takiego postępowania opisałem w pierwszym tegorocznym poście dotyczącym postanowień noworocznych, który możesz przeczytać klikając tutaj. Początkowo zacząłem od nawyku codziennego biegania, szybko jednak kilka 13 godzinnych dni pracy oraz niekorzystna aura doprowadziły do konieczności zmian. Z dniem dzisiejszym rozpoczynam pracę nad nawykiem codziennego ćwiczenia kreatywności poprzez tworzenie czegoś z niczego, na bieganie przyjdzie czas wiosną lub latem.
Przez kolejne 60 dni, a potem cały rok zamierzam poświęcać minimum pół godziny dziennie na tworzenie rzeczy nie związanych z "normalną" pracą. Co takiego będę tworzył? Cóż, szczerze mówiąc mam kilka pomysłów, które Ci wypunktuję:
  • Robienie zdjęć, kiedyś bardzo lubiłem fotografować, a ostatnimi czasy zupełnie się tym nie zajmowałem. Sprzedałem nawet większość gromadzonego kilka lat sprzętu, ponieważ nie używałem go. Zostawiłem sobie jednak prosty, cyfrowy aparat kompaktowy i zamierzam go używać.
  • Pisanie postów na blogi. Skoro już posiadam dwa blogi to powinienem zamieszczać na nich jakieś nowe myśli. Postanowiłem sobie za cel, że utrzymam w tym roku częstotliwość pisania postów równą 2 na tydzień na tym blogu oraz 4 na miesiąc na blogu o grze na irish tin whistle.
  • Pisanie pamiętnika. Podobno pisanie pamiętnika to doskonałe ćwiczenie literackie, więc uznałem, że dobrze byłoby prowadzić takowy. Nie będzie on jednak typowy, tzn. opisujący wszystkie przygody dnia. Skupię się bowiem, tylko na opisie mojego, obecnie, głównego zajęcia czyli pracy naukowej jako doktorant biochemii.
  • Tworzenie elektronicznego curriculum vitae czyli tzw. strony "o mnie". Tematem jednego z seminariów, w którym ostatnio uczestniczyłem było powiązanie nauki z internetem. Jako, że mam dziwną awersję do serwisów społecznościowych postanowiłem stworzyć swój internetowy życiorys w postaci oddzielnej strony, którą będzie mógł odnaleźć każdy po wpisaniu mojego imienia i nazwiska w wyszukiwarkę. Kto wie, być może nawet umieszczę link do tej strony jako sekcję "o mnie" na moich blogach. Jest jeszcze jeden powód dla którego chcę stworzyć taką stronę. Chciałbym sam decydować o tym co zobaczy osoba poszukująca informacji o mojej skromnej osobie.
Na razie to wszystkie moje pomysły na twórcze rozwijanie własnej kreatywności, ale nie wykluczam, że w trakcie tych 60 dni, a potem pozostałej części roku, przyjdzie mi do głowy coś jeszcze innego. Może masz ochotę do mnie dołączyć i podjąć podobne wyzwanie? Może chcesz zmienić inny nawyk? Napisz proszę o tym w komentarzu, razem będzie nam raźniej.

0 komentarze: